Określenie tanie linie lotnicze przyjęło się w społeczeństwie na stałe, ale nie jest ono do końca trafne. Oryginalnie są to linie niskokosztowe lub budżetowe i takie nazewnictwo dużo lepiej oddaje ich model biznesowy i sposób w jaki działają. Być może wiele osób będzie zdziwiona faktem, że nie jest to wynalazek ostatnich lat, a pierwsza tania linia lotnicza powstała w USA w 1949 roku i była to Pacyfic Southwest Airlines. NA rynku europejskim liderem jest Ryanair, przewożący największą liczbę pasażerów nie tylko wewnątrz kontynentu, ale także na dalsze dystanse. Przez jakiś czas istniały także dwie polskie tanie linie – Air Polonia i Centralwingsm natomiast dziś najbardziej polski przewoźnik to Wizzair.
Dlaczego tanie linie są tanie?
Można powiedzieć, że zasadnicza różnica pomiędzy tanimi a normalnymi liniami lotniczymi polega na ekstremalnym obniżeniu kosztów i na tym bazuje cały model funkcjonowania budżetowych przewoźników. Dzięki niskim kosztom można przewozić pasażerów tam, gdzie tradycyjna linia tego nie robi, a wszystko to opiera się na koszcie w przeliczeniu na jeden fotel, ale różnic jest znacznie więcej. Podczas, gdy np. LOT na pewną trasę wysyła samolot, posiadający 70-140 miejsc, Wizzair wysyła maszynę, mogącą zabrać do 190 pasażerów, co znacznie obniża koszty. Wpływ ma także to, że tradycyjni przewoźnicy latają regularnie, a tanie linie lotnicze np. dwa razy w tygodniu, w zależności od popytu i zainteresowania danym kierunkiem. Niskie koszty wynikają z rezygnacji z wszystkiego, co zbędne: w samolotach tanich linii lotniczych fotele pozbawione są regulacji oparcia, w oknach nie ma zasłon, nie ma ścianki oddzielającej kuchnię od pasażerów. Robi się to, by ograniczyć wagę.

Jak obniżyć koszty biletu?
Każdy, kto lata tanimi liniami lotniczymi doskonale wie, że aby podróż była naprawdę tania, należy przestrzegać kilku zasad:
- Im wcześniej, tym taniej – częstym błędem jest odwlekanie lotu do ostatniej chwili, martwiąc się o nagłą zmianą planów, a jak powszechnie wiadomo, linie niskokosztowe nie przyjmują zwrotów biletów i nie zwracają kosztów. Jednak cena lotu zarezerwowanego odpowiednio wcześnie może być aż trzykrotnie niższa, więc ryzyko i tak się opłaca;
- Smart Connection, czyli połączenie lotów różnymi liniami – co jakiś czas można znaleźć w sieci informacje o zaskakująco tanich lotach, np. do Nowego Jorku za 600 zł. Jak to w ogóle możliwe? Za sprawą tzw. Lotów Składanych, choć w rzeczywistości nie ma co liczyć na to, że do USA uda się polecieć za tak niską kwotę, która prędzej będzie wynikiem błędu taryfowego, niż faktycznej promocji. Loty łączone mogą być jednak najtańszą opcją, ale z przesiadkami.
- Wylot i powrót z różnych miast – dla wielu jest to kwestia dość kontrowersyjna, ponieważ może oznaczać, że mieszkając we Wrocławiu, trzeba będzie jechać do Warszawy czy Krakowa, a oszczędność 100 zł na bilecie lotniczym będzie znikoma, biorąc pod uwagę koszty dojazdu do innego miasta;
- Bagaż – decydując się na zabranie ze sobą bagażu podręcznego może przynieść spore oszczędności i jeśli tylko istnieje taka możliwość warto zrezygnować z bagażu rejestrowanego.
Gdzie szukać tanich lotów?
Odpowiedź będzie najprostsza z możliwych – w internecie. Na przestrzeni ostaniach lat powstało wiele wyszukiwarek tanich lotów, które znacznie ułatwiają podróżnym zadanie i, co szczególnie ważne, wiele z nich oferuje Loty Składane. Takie wyszukiwarki są najlepszym dostępnym narzędziem do wyszukiwania tanich lotów, porównywania różnych kierunków oraz wyszukiwania lotów przesiadkowych. Najczęściej podróżni korzystają z takich wyszukiwarek jak:
- Azuon,
- Ryanair,
- Azair,
- Momondo,
- Skyscanner,
- Kayak.